Samokrytyka
Dodane przez kenezmajnas dnia 20.05.2011 20:28
Czy jaką treść, mieści w sobie alfabet
Jest tylko nośnikiem autora
A jeśli nie wie gdzie początek
To powstaje metafora

Zbiory słów niosące treść
Zbiegiem czasu zgrane karty
Lecz co nowe dają chęć
Są praktyczne - to nie żarty

Chociaż wsparcia w miłości nie maja
Słowa ciałem się staja
Tak jak pisma wirtualne
Wcale nie są namacalne

Podmiot - początek ten wyklucza
Życie to matematyka
Pieniądza i alfabetu treść twórcza
Na przyszłość byt poucza

Będąc w stanie pomyślności
Trudno gdzieś napotkać serce
Co by z ducha wrażliwości
Poprzez miłość niosło ręce

Treść pobytu ziemskiej troski
Potęguje alfabet i pieniądz
Z czego mnożą się słowniki
Pochodzenie sam osądź

Słońce wschodzi i zachodzi
Trudno jest te sprawy widzieć
My będziemy jednomyślni
Wiarygodność potwierdź