nawet nie mogę obiecać poprawy
Dodane przez ka_rn_ak dnia 11.05.2011 03:33
długo nie pisałem i nie mam usprawiedliwienia
na brak pióra nie mogę zrzucić. na co dzień
obcuję z aniołami; czasu - też superata
napisałem kiedyś - na tej ziemi nim siądziesz
na kamieniu, pomódl się, posadź kwiaty.
to może być nagrobek; one są jak szkło
porzucone w lesie. w nocy zimne
za dnia wciąż wzniecają pożary
powiedz, czy to dziwactwo,
że chcę nadać im imiona?