o podglądaniu
Dodane przez DrV dnia 12.05.2007 10:24
zawsze patrzyłem, zerkałem,
podglądałem jaka będzie każda kolejna
krojona przez ciebie kromka chleba

starałem się zapamiętać żeby powtarzać
zobaczoną łatwość, zerknąć kiedy myślałaś
o równym prowadzeniu noża, podglądnąć
nie omamić, natupać i nie pozamiatać?

dlaczego w ogóle piszę o krojeniu chleba?
przecież jak go kupiliśmy był już pokrojony,
do pocięcia miałaś tylko ogórki i pomidory.