Przypowieść o karle moralnym
Dodane przez Rosa dnia 03.05.2011 11:36
Nie ma munduru ani baretek,
na tłustym karku zwyczajny sweter,
ale moralny ma imperatyw,
by cię dowcipem marnym wprost zatłuc,

bo mu przeszkadza mówiąc najprościej,
że sam nie pości, kiedy ty pościsz
i udowadnia całemu światu,
że pościsz tylko ty i wariaci.

Zatem mój drogi naiwny rodaku,
gdy dojrzysz karła we własnym bratu,
to nie wywalaj za drzwi z impetem,
bo siądzie pod progiem i zacznie beczeć.

Przerwij rozmowy, przerwij starania,
by mamiąc innych, ciebie omamiał.
Znudzi się, pójdzie, mówiąc najprościej,
a własna żona podda go chłoście.