Zanik kontrastów
Dodane przez Roman Rzucidło dnia 27.04.2011 20:52
Więc jednak istnieją różne rodzaje czerni. Mrok
ukrywa wiele niuansów, poeci i psychiatrzy na dwa
odmienne sposoby interpretują melancholię. Inaczej pachnie
noc w rzeźni, a inaczej nów na zardzewiałym moście.

Inne są również rodzaje nicości, zależnie od tego
po czym ona nastaje, choć równie dobrze
to ona może być na początku. A potem tylko
jakiś kosmos zmywa ją jak nagła powódź.

I trudno po tym wszystkim jeszcze wierzyć, że jest
jakaś trwała nieodmienna, która przenika każdy rdzeń
przepala każde dno, wychodzi zwycięsko
z każdej wyprawy na drugi brzeg

po obrzękłe światło
utraconej Mocy