przedwieczorna opowieść
Dodane przez Elżbieta Kowalska dnia 26.04.2011 08:20
woda szeptała cichą opowieść
o dniu który właśnie odszedł

powoli po schodkach
z ulicy na przybrzeżny bulwar
zszedł zmierzch

zasiadł na kamiennej ławce
latarnia rzuciła mu uśmiech
świetliście po tafli

zamigotała refleksem i
wiła jasną plamę w tańcu
rzecznego sharqi

pomiędzy spał czas




Z "Witraże"