Palec teściowej
Dodane przez Idzi dnia 26.04.2011 06:16
Czemu drzesz mordę, słowiku głupi,
mam ciebie w dupie i twoje trele,
teraz po prostu pójdę się upić,
ale jak wrócę, to cię zestrzelę.

Znów mnie wkurzają te tulipany,
błyszczą w trawniku jak świeże gówna,
jeśli nie będę zbyt narąbany,
złapię motykę i z ziemią zrównam.

A ty sierściuchu, gdzie się zakradasz,
won mi z podwórka - dla ciebie szopa,
a nie, to wynoś się do sąsiada,
ode mnie możesz zaliczyć kopa.

Gdy cofam zegar o lat trzydzieści,
co do ust wezmę, staje mi w gardle,
bo uwierzyłem w honor niewieści
i w tę kropelkę na prześcieradle.