LIMERYKI BIBLIJNE
Dodane przez PaNZeT dnia 13.04.2011 10:17
Gdy z góry Synaj powracał Mojżesz,
z Bogiem się kłócił: "Aj waj... i oj - żeszsz!!!
Ręce dwie mam... To jak chwycę???
Po coś dawał trzy tablice???
Jahwe - Ty pomyśl... Policz, to pojmiesz!!!"
Płynąc na arce Noe podobno
swoich synowych podnosił płodność.
Wniosek - nawet w potopie,
w ograniczonym biotopie
prawdziwy macho znajdzie sposobność.
Adam - gdy Bóg mu Ewę dorzucił
- nie wiedzieć czemu, lecz się zasmucił.
Po chwili tak się zwrócił do stwórcy:
"Czy musi tu być ten stwór, czy
nie... bo najchętniej bym Ci go zwrócił."
Lot - Żyd pobożny z miasta Sodoma
nie miał już sklepu, żony, ni doma,
gdy poszli święci mężowie.
Jednak myśl jedną miał w głowie,
żeby policzyć się z tymi dwoma.
Podobno pierwszym homo w Edenie
(kiks stwórcy, czyli nieporozumienie)
był nie Adam, ni niewiasta
ale jakiś pederasta.
W Biblii brak wzmianki przez przeoczenie.