Brzegiem jezdni
Dodane przez Yagoda dnia 12.04.2011 16:32
starsza kobieta
szła brzegiem jezdni
chodnika nie było
on odwoził szwagra z chrzcin
(bo najmniej wypił)
jakoś go tak
zarzuciło
jej córka w sądzie krzyczała
- morderca
potem we wsi wytykali ją palcami
- to ta przez której matkę
porządny chłop poszedł siedzieć