ławeczka
Dodane przez Piotrek dnia 15.03.2011 18:53
znów jestem w tym mieście
przeżyłem w nim dwadzieścia dwa lata
lata pomiędzy dzieciństwem moim
a dzieciństwem moich dzieci
spaceruję po obcych znajomych ulicach
spotykam nigdy nie widzianych ludzi
to już nie jest moje miasto
tam gdzie było kino jest teraz
jakiś urząd niesłychanie ważny tablicami
przy wejściu
nogi zabierzcie mnie stąd do przeszłości
idę przez park tu niewiele się zmienia
alejki tak jak dawniej
kręto zwijają się drobnym żwirkiem
nawet krawężniki nadal są miejscami
ukruszone a drzewa trwają
ławeczki jak niespodzianki
wyłaniają się z krzewów
nareszcie jestem wróciłem
i tylko nie ma Zbycha Artura Baśki
żeby zawołać
o pamiętacie tutaj graliśmy w gałę
a tam biliśmy się z chłopakami
z innej dzielnicy
tam Zbychu wystraszył tego faceta z rowerem
a tam za górką była nasza ławeczka
taka jak inne ale była nasza
wszyscy wiedzieli bo ktoś na oparciu
wyciął nożem wyraźny napis
ŁAWKA OSIEDLA
jeszcze dwa kroki i zobaczę ją znowu
pewnie nie ma napisu
bo deski dawno wymieniono
ale może ktoś z osiedla
przypadkiem przyszedł posiedzieć
tutaj z wnukami
wchodzę na górkę i boję się spojrzeć
przed siebie
powoli podnoszę głowę
a oczy wciąż uciekają w kierunku butów
ale wiem że muszę spojrzeć
nie ma jej tam
mimo okularów
zawsze na wietrze łzawią mi oczy
tyle tylko że dziś nie ma wiatru