Oda do rzeczy w moim domu
Dodane przez helutta dnia 11.03.2011 18:57
Lubię rzeczy niedokończone
albo takie które starzeją się
na moich oczach

Wyżłobione codziennością drewno kuchennego stołu

przecieram z czułością
wszystkie twoje zmarszczki
I nawet dobrze że
wyszły już spod tego lakieru
nie muszę cię tak przepraszać
za zadrapania i rany
które zostawiamy ci
na pamiątkę pośpiesznego życia


Albo ty szorstkie płótno obrazu
na którym moje dzieci
stoją na niedomalowanych nogach
Portrecie niecierpliwej tęsknoty
żeby już jakieś kalosze
czapkę którą można zgubić
starą bo biec trzeba
biec



O wy
niezepsute grzechem doskonałości
ułomne chybotliwe krzesła,
skrzypiące podłogi
kubki nie wiadomo skąd

zostańcie tu
rozmów dawno przebrzmiałych
gestów czułych
pilnujcie
i jeszcze tego
żebym nie chciała udawać lepszej niż jestem