autopsja II
Dodane przez Arti dnia 09.03.2011 02:18
"W Apokalipsie anioł zapewnia, że więcej czasu nie będzie.
- Słusznie powiedziano, wyraźnie i bez niedomówień. Kiedy człowiek osiągnie pełnię szczęścia, czasu więcej nie będzie, bo nie będzie potrzebny.
- Gdzie go podzieją?
- Nigdzie. Czas nie jest przedmiotem, lecz ideą. Zgaśnie w umyśle".
Dostojewski
I
czy alkohol pomaga w pisaniu czy nie? (test lighta)
1 piwo
witam was bardzo serdecznie
mam nadzieję że będziecie dobrze się bawić
przynajmniej tak dobrze jak ja
pozwólcie że przedstawię sponsorów naszego spotkania
sponsorem numer jeden jest firma pogrzebowa
znana ze współpracy z łódzkim pogotowiem
drugi sponsor chce pozostać anonimowy
czas na występy
przed państwem znana i lubiana piosenkarka
z Libii zaśpiewa swój największy hit
wet girl dont cry
na scenę wchodzi Amira
porusza się zgrabnym krokiem
biust kołysze pierwsze rzędy
...
najwyższy czas opuścić imprezę
dawno nie byłem na gorszej
można wziąć drzwi na pamiątkę
przejdźmy do piwa drugiego
tutaj chwila dla peela
którego nie mylić z autorem
II
temat
porwałem kartkę na sześć elementów
wybór był bardzo trudny
na każdej napisałem miłość
może być piękna
w początkowej fazie
jak prezent z którego ściągasz kokardkę
...
2 piwo
doszedłem do wniosku że muzyka jest ważna
może nawet ważniejsza od alkoholu
włączam Joan Osborne
na początek
jest dobrze
patrzę na obraz w salonie
malowany ręcznie
bukiet biało - czerwonych kwiatów
podpisał się Leiman
nie wiedziałem że mam Leimana
sporo obrazów
ale to strasznie nudne
...
za kilka godzin jadę do pracy
kontakt z klientem
jarzysz?
i to mnie martwi
nie przygotowałem się wcale
kąpiel
kanapki
kac
przekładam na ranek
...
to jest ten moment
kiedy wiem że moja poezja to kupa
że się podkładam - dla kogo to robię?
czy warto sprzedawać duszę
dla paru jestem na tak
może faktycznie piszę dla siebie
a to że publikuję jest irracjonalne
lepiej
może irracjonalnym jest przekonanie że jestem peelem
i nawet nie piję w tym momencie
może jestem święty i zesłał mnie Jahwe
na pokuszenie twoje
abyś wziął mnie i przybił
i umrzesz za mnie
jak umieram za ciebie
...
3 piwo
abrakadabra
czas na pozdrowienia
chciałem imiennie ale nie zamierzam
pozdrawiam tych którzy mnie kochają
za to że nie udaję co bywa błędem
a najgoręcej pozdrawiam moich wrogów
zdrajców
modlę się za was codziennie
nawet teraz
by bóg dodał mi wiarę
że życie wcale nie musi być kurewskie
bywało z wami
kocham was
jesteście równowagą świata
świat potrzebuje robactwa
zwilżającego glebę
dzięki wam otworzyłem oczy
stałem się czujny i mocny
możecie się do mnie modlić
jestem miłosiernym bogiem
...
dobrze mieć wrogów
najlepiej inteligentnych
podnoszą poprzeczkę
zwycięstwo staje się cenne
przerwa na siku
bogowie też mają pęcherz
jest ciężko z tym piwem
doszła presja pobudki
...
dobra
rozliczę się z wami jak Żyd z Żydem
mówię do mojej warszawki
z którą odkrywałem najdalsze zakątki
kosmosu
mam do was żal
żal jak cholera
dzwoniliście po nocach
wiedząc że nie odmówię
gdy zobaczę na tacy trochę proszku
z cudzej kieszeni
to też było na medal
mieliśmy sobie pomagać
przypomnij
jak wziąłem dwanaście
po takiej dawce słoń by się przekręcił
czy płakałbyś idąc na mój pogrzeb
i raz w roku zapalał świeczkę
...
uciekłem
zbyt długo kopałem dół
byłem dla siebie groźniejszy
niż wy razem wzięci
...
nie idzie mi to piwo
szlug
4 piwo
1.
light chce się dostać do hotelu na imprezę
nie chcą go wpuścić przez recepcję
myli płoty
i wskakuje na budowę
koło budki security
ochroniarz
właśnie wychodzi na obchód
2.
light stoi koło bloku
najebany w trzy dupy
idzie jakiś koleś
prowokuje
light robi dwa kroki wstecz
piękny moment
gość zauważa
za murem jest dziesięć osób
gość się wycofuje
biały
3.
light wraca pijany z baru
nawet nie wie gdzie jest
myśli że ktoś krzywdzi konie
i postanawia je uratować
nie może otworzyć stodoły
decyduje się wycofać
przy samym płocie
wpada w niezidentyfikowana wodę
mokry po pas
wraca
kradnie rower
próbuje go przerzucić
jest zziębnięty i zły
w końcu idzie do gospodarza
pożyczyć spodnie
4.
light jest na meczu Legii z Wisłą
jest kurewska burza
co na Legii oznacza doping ponad miarę
tańczymy labada
Legia przegrywa dwa zero
na wzór Barcelony machamy piłkarzom
białymi chusteczkami
po meczu pod tunel
powiedzieć naszym ulubieńcom
co myślimy o ich wspaniałej grze
nagle wyskakuje ochrona
light z kumplami robi jedną z życiówek
na setkę
5.
light jest w Watykanie
dzięki znajomościom
ma możliwość spotkania z papieżem
stać go tylko na kilka słów
zapomina ucałować pierścień
light jest wzruszony jak cholera
tego samego dnia dwa lata później
papież idzie do domu ojca
light jedzie na studia
gdy słyszy dzwony
coś w nim pęka
6.
light idzie na wieczór autorski
wraz z Magdą
są kompletnie zjarani
na miejscu okazuje się że jest telewizja
siadają obok poety
light kładzie nogę na nogę
a potem nie ma siły jej zdjąć
7.
light ma być w telewizji
nagrywa setkę do filmu dokumentalnego
występuje w niej jako ekspert
od historii przerzutów kokainy!
TV wycina lighta
prawdopodobnie był za młody
wśród znawców
8.
light pisze artykuł
ma umówiony wywiad
dzień wcześniej płynął
i trzęsą mu się ręce
dzwoni że stoi w korkach
zyskuje godzinę
na spotkaniu
podają herbatę w porcelanie
light boi się łyżeczki
wywiad wychodzi zajebiście
drukują
9.
hotel
light wchodzi na parapet
i sika na parking
jest tak pijany
że trafia na stróża prawa
10.
Warszawa
light udaje się na hipnozę
ma zasnąć na stojąco
słyszy że jego nogi wrosły w ziemię
że nie może się ruszyć
otwiera oczy
robi krok
żąda z powrotem kasy
11.
casting
wielka improwizacja lighta
czuje się Konradem
wznosi na wyżyny patosu
prowadzący przerywają
i mówią
casting do programu rozrywkowego
drzwi obok
12.
light wraca naćpany do domu
siada przed klatką schodową
i wykonuje dwadzieścia telefonów
potrzebuję kogokolwiek
by z nim chwilę posiedział
nikt nie odbiera
po pewnym czasie próbuje wejść
zapala światło w przedpokoju
światło rzuca go na podłogę
...
i znów jest przed klatką
po asfalcie zapierdala żuk
light ma nieziemską fazę
zostaje obdarzony mocą
przybliżania i oddalania obrazu
dostrzega w chodniku wyrwę
której następnego dnia
za boga nie może odnaleźć
zastanawia co się stało
była a nie ma
...
wnioski:
przygód lighta jest bardzo wiele
autor zastanawia się nad ich spisaniem
proszę nie mylić lighta z autorem
to znaczy kurwa z peelem
pisanie po browarach
jest znacznie łatwiejsze
elo
...
4 marca
kwestia nieciekawej pracy przegrała
z poszukiwaniem nowej
oglądam miarkę za miarką
brak kaca
...
"o niebo
cóż to za szał nędznych głupców"
...
"będę dla niej twardy i mroczny
- słusznie bo kobiety
lubią coś twardego w mroku"
dobry
nie znałem wcześniej
a teraz do sklepu
...
po raz pierwszy można rozpiąć kurtkę
wiosna
jeśli ciężko to nazwać poezją
nazwijmy to prozą
Zalesie Górne, marzec 11