Integracje klas
Dodane przez Jerzy Beniamin Zimny dnia 07.03.2011 14:55
Moją legendę rozbujał młynek przy Kantaka,
podniecenie obywatela petenta kiedy
chce się wylać, a nie ma gdzie. Ostatni szalet
był na Wiosny Ludów,
(z zapisków klozetowej babci)
Tyle i aż.
Przebiśnieg, cud że w ogóle wyszedł na ten smród
i bazie kamikadze.
W linii prostej można tylko splunąć.
Po kopniaka wystarczy iść na Cytadelę.
(raport reportera, więc to nie ja)
użyłem kursywy wyjmując ją z ust penera.
Kup cegłę kmiocie,
z rozebranej fabryki czekolady
i gruz szczery. Tu hamuję bo byłem u spowiedzi.
Niech ci się darzy zapomoga.
Wybierz trefla bo kier w kieracie.
Bujaj się Fela, dwaj robotnicy żegnają damulkę
na bilbordzie. Przed chwilą ja przykleili.
(Casting na clocharda)