Claude
Dodane przez Krysto Karczo dnia 08.05.2007 20:22
W bordowym foteliku siedzi panna Claude
niewolnik nad ni± trzyma winogron ki¶ć
ranek już maluje karmazyn na szkle
-Ech... - wzdycha Claude - Chciałabym gdzie¶ i¶ć! -
Claude wstaje - wznosi głowę biały pies
merda ogonem i patrzy na pani± -
Claude dosyć twardo ¶le nogę na gres
A pies - u¶miechnięty - drepcze więc za ni±.
Wychodz± na chodnik i czuć, że to już
I zaraz inni z psami wzrokiem nań run±
Wyjmie jeszcze lustro, a za lustrem - tusz
I skropi lekko szyję parysk± perfum±.
Słońce tylko skrawkiem wystaje zza chmur
I pierwszodzienny promień ulicę jej orze,
Nikt nie powiedział dzi¶ pannie "bonjur"
-Ech... - wzdycha Claude - Pójdę się położę... -
Klaudii Rudzkiej
Siedlce, 2006