zapach pór roku nie kłamie. rozgrzebuje ruch dłoni.
Dodane przez Vidal dnia 01.03.2011 16:40
nie biorą mnie nastrojowe bossa novy o miłości
szminki w karminach wino na wargach.
nie jestem płomienna.
wcale nie jestem.

dystans zazwyczaj dzieli.
ja w jego granicach rodzę się bezimienna.
w oschłym spojrzeniu i o suchych oczach.

na dnie przypuszczeń jest kropla światła.
zalęgłam się taka z osamotnień
wtrącona w korzenie traw.
moje odrealnione światy właśnie dlatego powstają.

wyłamuję palce wymyślone drzwi.
nic się nie zmieni.
zostanie we wszystkich moich dnach.