Echa (P. Floyd) w Pompejach
Dodane przez mastermood dnia 27.02.2011 22:04
albatros pod wiatr nad wzburzoną zielonością
wypatruje obcych w koralowym labiryncie
wznoszą spojrzenia ku światłu
zasłuchani w echa dalekiego przypływu

mijamy się wymieniając spojrzenia
staję się tobą i widzę siebie
chwytam twoją dłoń i prowadzę
uczę się rozumieć

nikt nas nie wzywa
nie musimy opuszczać wzroku
wszyscy milczą
nikt nie okrąża słońca
które przysyła rankiem
swych jaskrawych posłańców

(nikt nie śpiewa kołysanki
 nie zamyka mi oczu
 rozwieram okno
 i wołam cię na niebie)