bez biletu
Dodane przez janias dnia 25.02.2011 21:10

snem z powiek spędzam czas bez ciebie
tęsknotę naciągam powyżej uszu
i zaocznym wspomnieniem potęguję trwanie



zaszedłeś mi za skórę a miejscami głębiej
od pośladków przez lędźwie do poziomu piersi
dreszcze chodzą stadami gdy sprawdzam czy jesteś

jeżeli nie znajduję łowię na wspomnienie
i w pierwszej chwili czuję w okolicy krtani
jak pod górę przepychasz kulę histeryczną

przez moment dech wstrzymuję a później myślami
osuszam wilgoć z twarzy niech nie koliduje
z pamięcią która miała chronić a nie ranić