o trzech słowach
Dodane przez ElminCrudo dnia 23.02.2011 12:48
poetka patrzy trzeźwo i wymawia przyszłość
rozważa własny dystans bo przedkłada spokój
przy wyobrażeniach zwyczajnych dróg uwikłanych
w świat obracany powoli od wschodu na zachód
w pogoń za świtem nad globalną wioską z zamieszkami
w której pierwsza sylaba zawsze i szybko odchodzi
po to by w przeszłości nie pozostał nikt żywy
za patrzącą jest a nawet przemawia cisza
przed poetką wszystko co może ją zniszczyć
w myślach jeszcze nic stwarzane do potęgi coś
w oczach i sercu nie wiadomo co ale istnieje
i skreśla się na kartce wyraża w trzech słowach
godnych a ani na szczęście ani na zmartwienie
a trzeźwo bezpiecznych jak kosz i pojemny niebyt
jedyna przeszłość strawia się chłonąc przyszłość
ciszej! teraz coś krzyczy i robi się ciszej
na chwilę za chwilę nad chwilą której nie ma
w martwym świecie żywych nietrwale poruszonych
Zielona Góra 23-02-2011