Rycerze okrągłego stołu
Dodane przez Idzi dnia 22.02.2011 06:37
Przyodziawszy weneckie maski
w skupieniu zajmują miejsca.
Tu rządzą żelazne reguły,
a nad mini czuwa
weteran nagant,
który niejedną ruletkę obsłużył.
W atmosferze hawańsko-burbońskiej
pazerne oczy pałają
żądzą zawładnięcia
szeleszczącym stosem.
Rozmowa sprowadza się
do kilku najprostszych,
będących na wagę złota, słów.
Reszta jest milczeniem
zakłócanym przez
odgłos tasowanych kart.
I tak do trzeciego kura.
Tu pozostawiają wille i kobiety,
stąd wyjeżdżają
trudnymi do zapamiętania
markami samochodów,
lub wychodzą w skarpetach,
często nogami do przodu.
In gambling they trust.