Limerykowe wariacje - TYGRYS i DAMA
Dodane przez PaNZeT dnia 09.02.2011 11:26
Thera wa a young lady of Riga
Who smiled as she rode on a tiger:
They returned from the ride
With the lady inside,
And the smile on the face of the tiger.

Pewna śmieszka bawiąca raz w Nysie
miała frajdy moc z jazd na tygrysie.
Ten postąpił z nią szpetnie -
zjadł... i bawi się setnie
bo mu uśmiech na pysku aż skrzy się.

Pewna dama wesoła w Horodle
na tygrysie pohasać raz w siodle
chciałaby, lecz jej tyłek
tygrys zmienił w posiłek
i pod wąsem uśmiechał się podle.

Na tygrysie - radosna na wczasach
dama z Krosna hasała po lasach.
Ten ją zjadł bez pośpiechu,
potem pękał ze śmiechu,
aż mu szczęka skrzypiała w zawiasach.

Raz uparła się śmieszka spod Rygi
na tygrysie urządzać wyścigi.
Zjadł ją kot, lecz łaskotki
miał od śmiechu tej trzpiotki,
więc w uśmiechach pojechał do rygi.

Raz wesoła kokotka znad Wigr (ów)
zapałała miłością do tigr - ów
się bawił tak słodko
w ujeżdżanie z tą kotką,
że dziś wzdycha do wspomnień tych igr - uufff.