w łóżku z dharmą
Dodane przez Piotr Gajda dnia 06.05.2007 12:45
Pomiędzy wczoraj, a dzisiaj rozwieszono ekran prześcieradła.
Zamiast życiorysu, krótki film, odcisk ciała. Archeologia ciepłej
pościeli opowiada o hodowli paznokci, włosów i naskórka.
Myśli wciąż jeszcze odpoczywają w cieplarnianych warunkach.
Wsłuchuję się w szelest kołdry jak w odgłosy padającego śniegu.
Noc nie pozostawia śladów linii papilarnych, nie pamiętam jej
rysopisu. Świt jęczy o potrzebie snu, ptaki na niebie odwracają uwagę
od konieczności stawiania kroków. Jedynie przyszły zabójca przeczuwa,
co się wydarzy i w moim śnie, dyskretnie staje za mną z nożem w ręku.