Pisałem wiersz
Dodane przez Mateusz Kielan dnia 30.01.2011 21:19
Czytam Tuwima i Puszkina
wersy pachnące tuberozą,
i zjawy, które ożywiła
poezja, widzę na różowo.

Dlaczego płaczę, kurwa mać,
czy już mnie tylko na to stać?

Kochałem panią - w czasie przeszłym,
pachniała pani tajemnicą,
dotknięciem różdżki, lewym w zęby
strąciła pani miłość w nicość.

Ja się nie skarżę, jest jak jest,
było - minęło, srał to pies.

Wiersz napisałem. Nienajlepszy.
Krytyk mnie skopał zasłużenie:
co pan tu, kurwa, smętnie pieprzy?
Już taki jestem. Nic nie zmienię.

I po co pisać, kurwa mać,
jeśli mnie tylko na to stać?

Mówię do kota: mrucz futrzaku,
masz swój szczęśliwy, koci świat,
bez pokręconych dylematów,
bez zysków i bolesnych strat.

Gdzie ta poezja, pyta wieszcz?
Ty jeden, kocie, chyba wiesz.