W oczekiwaniu na końcową stacje
Dodane przez Edmund Czynszak dnia 20.01.2011 11:06
Sponiewierany słowem
w twym pogardliwym spojrzeniu tonę
kwiaty w deszczu mokną
myśli uparcie zawracają w drugą stronę.

Siedzimy razem przy tym samym stole
dotykam cię wzrokiem
moje marzenia zmyślone.

i choć wciąż razem scaleni przez życie
na końcową stacje czekam
uparcie,choć skrycie.

A los z nami swe gierki toczy
komu z nas pierwszemu?
śmierć spojrzy prosto w oczy.