Ballada o starym aktorze
Dodane przez admin dnia 01.01.1970 00:00
nawet nie zauważył
kiedy znikła publiczność
a światła na scenie
odbiegły w podskokach
porzucając go na poboczu
pogrążonego
w przemijaniu
teraz mylą mu się
wszystkie role
a tu dopiero przed nim
ta najprawdziwsza
nie do wyuczenia
którą musi odegrać
samotnie
w ciemnym błysku
niewidzialnych jupiterów