Łagodność koła
Dodane przez srebro dnia 16.01.2011 09:22
Nie pytam, co dalej. Linia
nie biegnie już w górę, ani przed siebie.
Rysujesz stopą koło i zataczasz
obwód wokół naszych ciał.
Domykam kontur nocy -
co dzień od nowa.
Jutro wyśni się nam dzisiaj,
przeobrazi we wczoraj.
Wyjedziemy tego lata, mówisz.
Zawsze wyjeżdżamy, odpowiem.