Niedzień
Dodane przez Lombardo dnia 16.01.2011 00:47
Zorganizowali wreszcie wieczór poetycki
to się ludzi napchało jak po dziury w moście

W te sonety dwudrzwiowe i ody nieczyste
w te elegie gardłowe i egzempla mgliste
w te mimijamby oficja i wszelkie minucje
facecje fabulacje farsy i fikcje

Pamiętam cudze rajtki i cudze oparcie
cudze z nogi na nogę
i cudze pod stołem
cudze ukradkiem i cudze w przelocie
cudze na karku i cudze na sobie
cudze spod byka i cudze z podbrzusza
cudze otarcie trącenie cudze
i cudze złośliwie
cudze włosy znoszone
cudze barki kręgosłup
cudze plecy plery
cudze dłonie łapy
cudzy but
było ich ponad stan ponad stan ich było

Tyle pamiętam z literatury tego wieczoru
specjalnie jakby nie wiedział że mi zasłania
patrz jaka torba zajęła mu krzesło
miało być z rzutnikiem technika zawiodła
kręci tyłkiem
zarezerwowała mu miejsce a wcale nie przyszedł
ponad stan ludzi ludzi ponad stan
dlaczego trzyma krzesło na którym nie siądzie

Wszyscy ulegli wątpliwości