w zimę jak ta (...) można się tylko przelecieć
Dodane przez MrDraska dnia 12.01.2011 02:09
na północy ruch paraliżuje odwilż
kilkunastominutowe poślizgi potrafią doprowadzić do obłędu
a godzinne do zmian w rozkładzie
to dobrze

lubię gdy jest wilgotno

pomiędzy nami gasną całe galaktyki
a pociągi kursują już tylko jednym torem napęczniałe
do punktu krytycznego
pozdrawiając wygodnych klientów i tanich przewoźników

z nad styksu
podobno najlepiej uciec w nieznajomą