almighty summer
Dodane przez kastor dnia 04.05.2007 14:53
Bluzka leży na tobie niepewnie jak dziecko opuszczone przez dobre sny.
Noc, wstrzymywanie oddechów, przepowiadanie jasnych dni lata.
Intro, próbka możliwości, ukrytych pod materiałem cieńszym
niż papierek nasączony LSD.
Obrysowujesz łydką kontur mojego biodra, szkice po ciemku,
na zmiętej jak kartka z nieudanym wierszem, pościeli.
W przyszłym wcieleniu będziesz dziewczyną z reklamy bielizny,
która w niedopowiedzeniu delikatnie rozchyla usta.
Tylko ty potrafisz robić to samo z udami. Potem zabierasz
mnie ze sobą po kładce płomienia, żebym uczył się na pamięć
śladów ust na szklanej lufce.