List
Dodane przez Lombardo dnia 27.12.2010 17:16
Byłem pierwszym, którego skreśliłeś
- mama mówiła
Sam dałem ci podstawy - deskę kreślarską i rysik
- mama nie mówiła?
Kreślić można tylko z okazji nieistnienia
choć i tak machnąłem
- jak widać
A więc pracujesz
ja też na pół gwizdka
w pracy czystka
- a co u mamy?
Przepraszam, że pozbawiłem ojca
astronauty, żeglarza, naukowca
Za to jestem ojcem architekta
na mniejszą skalę niż obliczałeś w projektach
Tyle o tych moich narodzinach
trochę pokracznych na marginesie
Chciałbym poznać pana... syna
Może zagramy w tenisa
zapłacę argumenty
skorośmy razem na deskach