Bez tytułu
Dodane przez Malachiasz Szatz dnia 27.12.2010 06:18
I choćby cię rozerwał na czworo
huk, gdy niebiosa krwawią
ja będę cię tulił, dotykał twe łono
szczątkami rozpalonych ramion
i choćby w pół cię rozrąbał
grzmot, gdy niebiosa krzyczą
ja będę cię kochał, całował po oczach
które już nic nie widzą
---
i choćbyś padła rażona śmiertelnym kalectwem
przez grom, co rysuje firmament
ja będę cię ściskał, przytulał cię jeszcze
aż popłynie brunatny atrament.