Diabeł "na fali"
Dodane przez hiszpan dnia 25.12.2010 08:43
Nową przypowieść Polak sobie kupi,
Że i przed szkodą, i po szkodzie głupi.

JAN KOCHANOWSKI, KSIĘGI WTÓRE, PIEŚŃ V

Degeneration in my Nation.
JAREX, BAKSZYSZ


Na Wiśle 666. Naród - drugi raz -
wchodzi do tej samej Rzeki.
Tonie w alkoholu i w kredytach.
Banki na skale "nie pękają".
Zamki na piasku trafił szlag.
Licho nie śpi. Porywa. Ponosi.
Bezcześci.