nieunikniona złość - złośliwość
Dodane przez ALUTKA dnia 21.12.2010 09:51
Lepiej jest milczeć. Kawa jest. Filiżanka i podstawka
i nikt tego nie zrozumie, jaki cel,
bo prawdą jest, że nie cel, żeby się przedrzeć.*
smutek zwinięty w kłębek
w kłębuszkach skroplił się
wystarczy
póki co grodzimy getto **
rzucony kamień
jak słowa nie zmienia biegu
brak cofki
ciągle sypiam spokojnie
ale kamień przy twarzy
rani
nie trzymałam w ręku ostrza
jednak rozcinam brzuch
wyjmuję dwanaście metrów
smrodu
nie wytrzymują inni
sama przykleję worek stomijny
zbiorę nie obrzucę
ale wara wam od moich myśli
słów
jak celu nie ma
mnie nie było
nie będzie
kot zdechły - mówi ona do mnie i podchodzi bliżej
"kot zdechły" pod mostem leży kot zdechły
Wychyliłam się i spojrzałam.
Rzeczywiście leżał, woda go podmywała. Był napęczniały.*
a może to była ryba
teraz poczekam na krawat
założą wcześniej albo później
*Olgierd Kajak "Przystanek"
** Orkiestra na zdrowie