Bieg, z cyklu Vita retro non agit
Dodane przez koselus dnia 02.05.2007 18:50
mam amfory pełne dni
na okrętach Chronosa
odpłyną bryza nie czeka
żagiel grzbiet napręża
odpycha skałę brzegu
z białych grani pireusu
biegnę do portu
torba z koziej skóry
pełna pamiątek owoców
wgryza się w ramiona
za mną zmierzch
roznieca światła ulic
wilgotny piasek
i pusta przystań
w zasięgu dłoni
miałem amfory pełne dni
miałem wrócić
został obcy brzeg
inicjały na glinianej tabliczce
i garść wczorajszych pomarańczy