apel
Dodane przez aleksander rozenfeld dnia 15.12.2010 14:29
a tu nic nie ma ani linijki
po prostu, żeby nie było się
do czego przyczepić potencjalnym
niezadowolonym, nie ma ani fleksji
ani składni ani sensu,
gramatyka o kant wiadomo czego,
moja dewiza na dziś: nie dać się
zjadać po kawałku, ocalić co się da,
turpiści, fetyszyści, miłośnicy deżawi!
nie znajdziecie u mnie już nigdy
powodów do radości, zamknijcie
swoje uszy i oczy, przed wami
ciemność widzę, ciemność