"a koniec świata noszę w sobie" /tryptyk/
Dodane przez otulona dnia 12.12.2010 12:32
Dziurawcowe lato

Kosmos traw jest jak Vivaldi - zaprasza głód.
Pobiegnijmy w stronę lasu, na łąkę.
Palce zanurzą się we włosach, miękkich trawach.
Ciała wchłoną rozgrzane zapachy ziół i ziemi.
Pod nami zginą leśne zwierzęta. Gdzieś popłynie krew.
Będziemy jednym liściem miłorzębu.
Zadrga powietrze, na mchach położą się nuty,
a światło rozjaśni kontury drzew.

Czas kolisty przejdzie w linearny.


Buszująco

Zielone poszukiwania, szepty rozmów -
usta pod moimi palcami, przymknięte powieki.

Feromony malin, sok cieknie po dłoniach.
Kuszą łany zbóż - skryjcie się, skryjcie

w miodozieleni. Zapach lata pobudza.


Ptasia wyspa

i ptasie dziewczyny ułożone w piasku
jak w łóżku. Każda ma: język winorośli
płożących się wokół mężczyzn i muzykę,
wchodzącą w ciała głęboko; spadającą
czerwień, twarze, korę i liście. W szuwarach,
z kajaka ktoś podgląda życie. Z ukrycia niebo

wpada w wodę koloru gencjany
(a to jest woda z chińskich mórz).



motyw z moich wierszy (2005-2007) w nowej odsłonie