Poznanie
Dodane przez raphaelism dnia 26.11.2010 11:54
Wiszą miasta na czarnych drzewach
pełne pociągów wilgotne języki
odcięte od wierzchołków palców
rozpisane całym sobą w powietrzu
buty rozcięły gęstą mgłę w wąwozy
abyś przebiegł po jej rdzawym dywanie
po linii liter czy znaków, żyletek
ryzykownych kroków poza czasem
w ten sposób nie jestem obcy
dla nikogo nawet dla zimnych
unoszę się albo pewnie po wodzie
kroczę nie znając różnicy