pocztówka z portugalii
Dodane przez woka ketjof dnia 22.11.2010 16:04
jeszcze niedawno ryba-miecz ścigała ostroboki, 
dziś jem jej jasne mięso w przerwie podróży do 
cabo de s. vincente, ten pazur europy gromadzi 
konsumentów wrażeń z granic; 
z wysokiej skały skacze człowiek, ostrzami 
dłoni przebija falę, jak harpun skórę wieloryba, 
skok jak ból głowy, zobaczę później na ekranie,  
jako reklamę mydła w płynie; 
na chwilę staję się jedną z czapli złotawych: 
spiesznie łykają świerszcze, płoszone z trawy 
pyskami stada krów, drzemią na grzbietach 
ssaków, powietrze pachnie pieprzem