sny o lesie
Dodane przez sterany dnia 19.11.2010 19:11
ważyłem się tylko na dwa łokcie zgłębić ciemne
zakamarki w splotach korzeni starego dębu

zakłócić ciszę i bezpieczeństwo popiskującym
rudym kulkom poczuć szorstki język na dłoni

odszedłem na palcach nie do końca przekonany
czy znalazłem lisią jamę czy krasnale mnie zwiodły

pierwsza wróciła sroka na najwyższy konar
usiadła skrzecząc omiotła bystrym okiem
poszycie szukając wdeptanych w runo gniazd
i piskląt pośród zwalonych pni i odrąbanych ramion

w nocy przychodzą dęby na zrębowiskach,
okaleczone drzewa kruki kotłujące się chmury
z daleka woła mnie lelek a jeszcze nie chcę