tymi i onami
Dodane przez charlatan dnia 16.11.2010 18:17
resublimujesz mi się z powietrza
nagle niby spadające liście
mgliście oczami lustruję
te wiersze do któregoś pokolenia
kilka lat
wstecz
znieczulenia i znieczulice
wali mi w potylicę ta wiosna
co w listopadowy wieczór
wykwita mi z kwitem
za sen