Dałeś mi zbyt wiele wyobraźni
Dodane przez timbuku dnia 09.11.2010 21:13
Z oddali słychać głuchy odgłos dorożki.
Obok faceta brzdąkającego na gitarze
biegnie panna młoda w białej sukni.
Wśród baloników tańczy przebieraniec.

Od dawna nie bawią już mnie wygłupy idiotów.
Patrząc na warszawską Pragę dotykam rzeki.
I nagle w ciemności widzę siebie na moście.
Co ja tam robię, gdy jestem po tej stronie?

Czyżbym między brzegami budowała pustelnię:
moją Kapadocję, w której znikną niepokoje?
Patrząc na warszawską Pragę wśród zgiełku
wchodzę w świat umarłych. Właśnie tam,

gdzie z balustrady mostu zwisa mój cień,
w dole połyskuje czarna lodowata woda.