LUSTRO
Dodane przez Tess dnia 09.11.2010 19:01
W zamkniętej tafli
półuśmiech
zasuszony
daleko w głąb
odpamiętuje pocałunek
ślad dawnych spojrzeń

pomiędzy zmarszczki
wciska się zagubienie
cieniem wypełnia
kąciki oczu
wciąż głodnych wrażeń
obrazów zakodowanych
latem darowanego czasu

w poszukiwaniu ciepła
i dotyku miękkiego
co zmywał grzechy
utulał do snu
lęki większe niż przewinienia
odsyłał w kąt pokoju

tu kiełkowało
między nami uczucie
tak inne od poznanych
subtelna nitka
wzajemnych nawoływań
kołysań
zaniemówień
i tego bólu
co długo krył się w oczach
dotąd nie zabliźniony
powraca wieczorami

na końcu myśli
czekanie niepojęte.

tb-s