Oczekiwanie
Dodane przez swacha marian dnia 07.11.2010 18:18
Soboty deszczem całodzienne
kładą się ciche w poprzek lata
a w moim sercu taka pustka
jakby randapem ktoś pochlapał
Może w niedzielę do mnie przyjdziesz
z obliczem czasem pooranym,
będziemy milczeć obaj smutni
jak sad owoców niezebranych
Lecz nic dziwnego się nie zdarzy,
słońce się wzniesie i znów spadnie,
czekam na ciebie mój Judaszu
bo wierzę, że mnie wreszcie znajdziesz.