Powracająca fala
Dodane przez Artur Miścicki dnia 30.10.2010 07:04
czasem powracająca fala
niby z mniejszą siłą
uderza
burzy jednak
tamę
tak misternie
budowaną

korowód
dziecięcych główek
czernieje
na płocie powietrze morowe
w towarzystwie
ptaków dobrotliwie
dziobiących
pieczeń z ludzkiego
ciała
nic nie pachnie
żadnym zapachem
znanym

trzewia oplotły noworodka
kilka kroków dalej
zastygł
krzyk matki

za to zwycięska flaga
łopocze
łomocze
tłamsi
nigdy na tarczy
zawsze z tarczą
wracamy

niebo śmierdzące
błyszczy
uwielbieniem
nieprawdziwe są takie
sny
wybrykiem natury

sromotnie
ogon kulę
stojąc karnie
w szeregu
nie chcę czy
nie mogę
nie pytam
zakładam mundur
galowy
i
tchórzem podszyty
uciekam