czereśnie stoją. wykarczowali fundamenty.
Dodane przez Sławek Płatek dnia 29.10.2010 13:43
to na pewno za tego żołnierza. nikt mu nie pomógł wszyscy tylko
patrzyli.
nie mogę słuchać. patrzeć też bym pewnie nie mógł.
umierał paskudnie jak u tetmajera czy reymonta. rana w brzuch.
nie ma o czym gadać wszystko już napisano. nic nowego
pod słońcem śmierci i książki powtarzają się. i wędrówki ludów.

śnią mu się beskidy. mówi że już nigdy i że to na pewno
za tego żołnierza. pyta jak tam teraz wygląda. pięknie
opowiadam o znalezionych w trawie
papirusach kamieniach zapisanych
nurtem rzek i o czereśniach
stuletnich tylko nic
o cmentarzach.

w jego domu
stoi mój
dom.