widoki ptaków w zimie
Dodane przez woka ketjof dnia 25.10.2010 11:06
I posiłek
gra barw gouaches decoupees matisse'a,
myślę o "klownie" oraz o "koszmarze
białego słonia" z cyku "jazz":
gra barw w ogrodzie
biel tnie czerń w żółci ginie czerwień:
na ośnieżonej gałęzi kos
połyka owoce kaliny,
nie dzieje się nic tylko lęk,
kos przeglądam okolicę,
czy nie widać krogulca, w każdej
kulce kaliny czyha sens
II premedytacje
jastrząb odrywam strzęp za strzępem
od gołębia, co dogorywa,
rzęzi osaczony srokami,
czekam na resztki z posiłku
jak sroki, utożsamiony
z ofiarą współczuję ofierze,
głód, dług u żołądka, kaszle
zakłopotany jak lekarz,
martwi go jednoczesne bycie
zabijającym, zabijanym,
widzem czekającym na ochłap,
tymczasem odwilż upodabnia
krajobraz do upierzenia srok
lub pokrewieństwa dobra ze złem