Strachy moje
Dodane przez Ruth Porter dnia 11.10.2010 17:59
Nie jestem dzieckiem
a wciąż boję się
smutnych klaunów na szczudłach
Kropel wody kapiących z kranu
zbyt wolno
Świerkowych lasów
tak niedostępnych dla światła
że nic w nich nie rośnie prócz strachu
i olbrzymich białych muchomorów
Ponurych bagien w których jak mówią
niejeden życie stracił
Boję się jezior rzek i stawów
rozkołysanych mrokiem
wypijających podstępnie
srebro księżyca
Wysokich ostrych traw
w gorące popołudnia
ostrzejszych od dźwięku
pocierania skrzydeł pasikonika
Pajęczych pułapek zastawianych tam
gdzie przed chwilą ich nie było
Opuszczonych domów
które popękały pod ciężarem tajemnicy
zapadających na metr w ziemię
i otaczających te domy ogrodów
we mgle jesieni
gdzie w kępach zdziczałych marcinków
czają się odrapane gipsowe krasnale