jesienna ględźba
Dodane przez Alicja Wysocka dnia 02.10.2010 13:00
ach widzę, widzę za żerdziami
jak jeszcze słońce oszukuje,
ale już błękit coraz krótszy
wdziewa szarugi nad kapturem,

a prządki nici srebrnopiórych
z babiego lata, strzępki fastryg
porywa w kawalątki wspomnień
i na złowieszczonocne pastwy

wtedy się robię poetyczna
i łatwowiernie tęsknokrucha,
za pozwoleniem wietrznej ględźby
z kaflowym piecem sobie grucham