Mój pierwszy!
Dodane przez Dobromir44 dnia 18.09.2010 08:33
Wziąłem Basię raz do parku, chciałem "zgubić" cnotę
lecz strach przed tym był silniejszy, straciłem ochotę,
bo jak ja mam się z nią kochać gdy jestem zielony
a z dziewczyny to słyszałem, że diabeł wcielony.
Co mam zrobić po kolei gdzieś o tym czytałem
ale jak się za mnie wzięła zaraz zapomniałem,
zatem zwiałem od niej szybko spocony ze strachu
i tym sobie narobiłem dopiero obciachu.
Więc ciekawe na jak długo prawiczkiem zostanę
może jeszcze drugą szansę za dzień, dwa dostanę,
ona pewnie jest kobietą bardzo wyzwoloną
a ja ciągle do niej pałam miłością szaloną.
Po tygodniu jestem jednak cały wniebowzięty
(nie pomogły tłumaczenia i moje wykręty)
było fajnie,rzec by można iż bardzo przyjemnie
ale Baśka powiedziała, że fujara ze mnie.
Bo jak mogłem jej powiedzieć,a ciągle w to wierzę,
że malutkie niemowlaki z kapusty się bierze.