Przenikanie w oczekiwaniu
Dodane przez Edmund Czynszak dnia 12.09.2010 19:21
Wnikam w strukturę mojej świadomości.
Świat najeżony problemami pęcznieje.
Szpalty nie zapisanych zdarzeń,
wypełniają korytarze mojej pamięci.
Przez pochmurny widnokrąg,
przenikają resztki nie uporządkowanych myśli.
Skrzydła mojego pegaza obciążone wilgocią łez.
Miotam się bez silnie po powierzchni niemocy.
Głosy,które mnie dotykają, brzmią fałszywą nutą.
Mlecze na skwerku pogasły pod naporem deszczu,
połamane konary drzew,
przypominają o przebytej burzy.
Tęcza, której daremnie wypatruje,
nie nadchodzi.
Moje oczekiwanie jest nieskończonością.