Pretensja!
Dodane przez Dobromir44 dnia 03.09.2010 07:35
Wczoraj była, że tak powiem nocka niebywała
gdyż mi żona się z alkowy wynosić kazała,
na dodatek oświadczyła:"muszę chłopa zmienić
bo Ty mojej uległości nie umiesz docenić"!
Myślę sobie co się stało, czy coś źle zrobiłem?
wszak na każde jej skinienie zawsze przychodziłem,
wierny byłem, co tu gadać tak jak Penelopa
więc niech mi tu nie pierdzieli, że chce zmienić chłopa.
Chyba, że fakt iż kochamy się trzy razy w roku
skłonił żonę do podjęcia tak trudnego kroku?
- Oczywiście mój kochany, że o seks mi chodzi
z potencjałem jaki Ty masz to spać się nie godzi.
Leżysz tylko nic nie robisz, prawie ledwie żyjesz
jednak niemal gołym okiem widać jak wciąż tyjesz,
zapomniałeś jak to było kiedyś między nami?
figlowałeś wtedy ze mną dniami i nocami.
Teraz prężę się jak kotka a tyś jest zmęczony
wszak masz chyba obowiązki względem swojej żony?
że za Ciebie wyszłam i mieszkam w tej chacie
to nie po to by żyć tutaj w ciągłym celibacie!